Wakacje część II - RZYM

Przed Wami kilka ujęć z moich tegorocznych wakacji w Rzymie :)  

Zapraszam do zapoznania się z kieszonkowym przewodnikiem kulinarnym po Rzymie pod linkami w Kuchni Bez Kitu albo Street Food Polska. 

zapiekanka z cukinii, krokiety ziemniaczane, pieczony kurczak

 pizza Caprese









pizza z krewetkami i majonezem 

 pizza z zielonym pesto i mozzarellą, a poniżej calzone

pizza z ziemniakami oraz pizza ze szpinakiem i anchois

ja i Mia :)

Słodycze z cukierni sycylijskiej I dolci di nonna Vincenza (Słodycze babci VIncenzy) z chwytliwym hasłem reklamowym "miłość do tradycji". Jak wiadomo, babcine przepisy są zawsze najlepsze :)

Kremy z pistacji i migdałów

oraz likiery i wina

 No i moja ukochana kawa :)

Pasta, wersja na plażę: makaron ugotowany al dente, garść pomidorków koktajlowych, puszka rewelacyjnego tuńczyka z wody, kilka kaparów, łyżka majonezu, pieprz do smaku

i wersja domowa: makaron ugotowany al dente, kilka czerwonych papryk obranych, pokrojonych w kostkę i uduszonych ok 30 min na patelni na oliwie, z dodatkiem czosnku, świeżej bazylii, odrobiny wina, soli i pieprzu. Nic więcej nie trzeba :)

Bo nie samym jedzeniem człowiek żyje!

 Kawa i bomba, najlepsze śniadanie na świecie!

Jeszcze raz pizza, tym razem z brokułami i kiełbaską :)

Tradycji się trzymam, czyli za każdym razem wędruję do Restauracji Dodo (adres i informacje w mini przewodniku kulinarnym) na makaron z wódką

 Śniadanie wytrwaniej, czyli tramezzino z tuńczykiem 

A lody? Lubicie włoskie lody?

I kolejna domowa pasta: makaron al dente, podsmażony boczek typu pancetta, dodana śmietanka i kilka łyżek parmezanu grana padano.Przepisy na podobne znajdziecie w zakładce Makaron.

 No to jeszcze więcej kanapek, aczkolwiek polecam unikać cen jak na zdjęciu w centrum :)