wtorek, 23 listopada 2010

Kawa, kaweczka, kawusia czyli zróbić włoską kawę w domu

Po pierwsze: włoska kawa jest najlepsza na świecie.

Po drugie: dzień zaczyna się kawą - albo przyrządza się ją w domu w swojej kawiarce (tzw. Moka), albo idąc do pracy wstępuje się do baru, by zaczerpnąć łyka. Włosi piją kawę stojąc przy ladzie, rzadziej siadają do stolika - zajmuje to je jakieś 3 minuty łącznie z zamówieniem. W barze, oczywiście, kawę przygotowuje barista w odpowiednim ekspresie.

Espresso/macchiato jest niemal obowiązkowe na śniadanie, typowe nie tylko we Włoszech, ale generalnie w krajach śródziemnomorskich. Towarzyszy mu słodka drożdżówka (ciastko, pączek), ew. kanapka.

Wszyscy wiedzą, że dla Włochów kawa jest bardzo ważna; obok makaronów, lodów, alkoholi jak Amaretto, Limoncello czy wino (ciężko podać jedną markę..), pizzy; jest jakby wpisana we włoską kulturę. Czy przesadzam?

Tak wyglądało moje pierwsze ćwiczenie koniugacji czasowików w szkole we Florencji:




"Nazywam się Moka i mieszkam w domach wszystkich Włochów. My Moki (kawiarki) w większości, klasyczne czy nowoczesne, mamy cechę specjalną.. (i tu nie bardzo czaję ;)) ..starzejemy się, jesteśmy w formie i robimy kawę wyśmienitą (tak, tłumaczem nie będę). Jak wiecie, Włosi kawy piją dużo (tak, wiemy!). Ja, np, jestem tradycyjna...". Etc.

Kawiarka to, oczywiście, kobieta :D


Kawę, o której piszę najlepiej parzyć w kawiarce (makinetce). Przyrząd ten najbardziej klasyczny, bez zbędnych estetycznych udziwnień i gadżetów kosztuje ok 50zł - 80zł, a inwestycja ta naprawdę się opłaca. Kto spróbuje takiej kawy, nie powróci do "napoju kawowego". Ceny kawiarek zależą od materiału z jakiego są wykonane, od marki, wielkości. Najbardziej popularne są te metalowe, aluminiowe i właściwie w domach włoskich zetknęłam się tylko z takimi. W internecie można znaleźć konkurencyjne ceny. Polecam zaopatrzenie się w urządzonko, którego nie trzeba będzie wymienić po kilku użyciach.
A oto królowa mojej kawy :)




 Do dolnej części maszynki wlewamy wodę. Kawę (dobrą kawę, czyli np Segafredo albo Lavazzę) wsypujemy do koszyczka, który znajduje się w środkowej części kawiarki. Naczynie zakręcamy i czekamy, aż ciśnienie przeleje kawę do górnej części kawiarki. Do mycia kawiarki nie używa się żadnych detergentów (to ważne), wystarczy sama ciepła woda.
Poniżej prezentowany przyrząd, tzw. spieniacz do mleka jest idealny, jeśli chcemy w domowych warunkach przygotować naprawdę dobre cappuccino czy kawę latte. Przykładowe ceny spieniaczy znajdziecie np. na allegro.


Mleko wlewamy do naczynia i gotujemy. Kiedy jest gorące poruszamy w dół w górę energicznie uchwyt, na końcu którego znajduje się ubijające mleko sitko. Ubite mleko, idealne np do latte, wygląda tak:



Oto najpopularniejsze kawy i schemat ich wykonywania:





Kiedy Włoch prosi o kawę ma na myśli espresso. Espresso, wg wikipedii, to nazwa sposobu przygotowywania kawy w specjalnym ekspresie, (ok. 25-30 ml gorące wody pod ciśnieniem) przez bardzo drobno zmielone i ubite ziarna kawowca. Jest to także nazwa uzyskanego w ten sposób napoju.
Espresso stanowi bazę do pozostałych kaw, takich jak macchiato, latte czy cappuccino. "Macchia" oznacza w języku włoskim "plamę". Macchiato to po prostu kawa z "plamą" mleka. Najpierw do filiżanki wlewa się porcję espresso, potem minimalną ilość spienionego mleka.
Obie kawy podaje się w ilości 1-2 łyków, często osobno ze szklaneczką wody. Kawa Americano (głównie piją ją turyści) to espresso rozcieńczone gorącą wodą, dolaną do wysokości filiżanki.
Cappucino natomiast to porcja espresso z dodatkiem spienionego połowicznie (half-and-half) mleka do ok. 3/4 wysokości filiżanki (większej niż do espresso, mniej więcej wielkości porównywalnej do filiżanek herbacianych) i wykończonej pianką. Cappuccino można posypać czekoladą w proszku albo cynamonem.

Caffe Latte to porcja espresso dolana do szklanki mleka z pianką na wierzchu. Prawidłowe latte na dnie posiada mleko, następnie warstwę kawy i zwieńczone jest koroną puchatego mleka. Do szklanki należy wlać gorące, niezbyt mocno ubite mleko do wysokości 3/4 naczynia (sztywno ubita piana jest zbyt ciężka), dodać porcję espresso. Im bardziej ubite mleko tym wyżej znajdzie się kawa. Jeśli zrobi nam się zbyt wielka dziura w mleku na skutek wlewania kawy można ja przykryć jeszcze raz pianką mleczną.


4 komentarze:

  1. fantastyczny post :o jakis czas temu zaopatrzyłam się w kawiarkę i juz inaczej pić kawy nie potrafię ;) tylko brakuje mi spieniacza - ubijanie w słoiczku jest bardzo czasochłonne - po Twoich zdjęciach widze że warto zainwestować te parę zł w spieniacz mleka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie polecam spieniacz do mleka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli chodzi o kawę, to moją ulubioną jest kawa świeżo zmielona. Przyrządzam ją sobie przy użyciu specjalnego kubka z zaparzaczem, który kupiłem ostatnio na https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/kubki-i-szklanki. Czas oraz sposób parzenia kawy jest bardzo ważny i ma przede wszystkim wpływ na jakość smaku tego napoju.

    OdpowiedzUsuń