Flowerowy zawrót głowy part 2. Oto zapiekanka ziemniaczano-mięsno-pieczarkowo-beszamelowo-serowa. Czyli wszystko co najlepsze :D Miałyśmy ochotę na grecką moussakę, ale w sklepie nie było bakłażana. Były za to pieczarki i pory, i one godnie go zastąpiły. Stworzyła się sycąca, jednogarnkowa potrawa złożona z warstw, a jedna lepsza od drugiej. Takiej zapiekanki wystarczy niewielki kawałek, aby się najeść. No i.. najlżejsze to to nie jest ;) Ale z drugiej strony... pozwoliło mi się to nie upić włoskim, gazowanym specjałem u Flowerów :D
Składniki:
- 3 niewielkie ziemniaki
- por
- 10 pieczarek
- 300g mięso mielone, 1:1
- 150g pasta pomidorowa
- cebula
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, bazylia, ostra papryka
- oliwa do smażenia
- ulubiony ser żółty do posypania
Sos beszamelowy:
-5 łyżek masła
-5 łyżek mąki
-3 szklanki mleka
-gałka muszkatołowa
Przygotowanie:
Pieczarki potnij w plasterki i podduś na odrobinie oliwy. Posól do smaku, odcedź (bo puści sok) i odstaw.
Pora pokrój w piórka i zalej wrzątkiem z czajnika i zostaw na 5 minut. Następnie odsącz.
Ziemniaki obierz, umyj, osusz i pokrój w plastry. Następnie obsmaż z dwóch stron na złoty kolor na odrobinie oliwy. Połóż na papierowym ręczniku i pozbądź nadmiaru tłuszczu.
Cebulę pokrój w piórka albo kostkę, a czosnek zmiażdż. Zeszklij je na oliwie, następnie dodaj mięso, rozdrobnij i wymieszaj. Najpierw zrumień, a następnie duś na mniejszym ogniu pod przykryciem, aż będzie miękkie (ok 15 min). Następnie dodaj pastę pomidorową i wymieszaj. Przypraw bazylią, solą, pieprzem i papryką.
Przygotuj beszamel wg przepisu TUTAJ
W naczyniu żaroodpornym układaj warstwy w następującej kolejności:
Na dno troszeczkę beszamelu, następnie plasterki ziemniaka. Na to pomidorowe mięsko, potem kolejno: por, pieczarki. Na górę wylewamy beszamel i posypujemy obficie serem żółtym. Piec 20 min w 180st.
Smacznego :)
Czas: ok 60 min
Przygotowanie: średnie
Dostępność składników: łatwa
Zdjęcia: Pani Flowerowa
Potrawy jednogarnkowe, to klasa sama w sobie. Uwielbiam jak smaki 'przechodzą' sobą nawzajem:) A w Twojej zapiekance widać, że jest wszystko, czego potrzeba by rozgrzać się w chłodny dzień:)
OdpowiedzUsuńNiech żyją zapiekanki:)
mniam
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała !
zapowiada się obłędnie pysznie z takimi składnikami!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula