Propozycja na świąteczne (i nie tylko) śniadanie, czyli faszerowane jajeczka. Takie jajka, z dowolnym nadzieniem, nadają się także na imprezkę. U mnie dwa nadzienia - żółte i czerwone, bo dwa jajka na dwie osoby :) Żółte to żółtko z dodatkiem odrobiny majonezu i curry, czerwone - z papryką i keczupem. Ślicznie wygląda także zielone - z dodatkiem ulubionych ziół, np szczypiorku, koperku czy bazylii albo oregano.
Ładne bliźniaczki mi się trafiły? :)
Składniki (na dwie osoby):
- 2 jajka
- łyżka keczupu
- łyżeczka pasty paprykowej (lub szczypta papryki w proszku)
- łyżka majonezu
- szczypta curry, żeby było żółciej
- 2 łyżki gęstego serka homo albo jogurtu greckiego
- szczypta soli
- 2 jajka
- łyżka keczupu
- łyżeczka pasty paprykowej (lub szczypta papryki w proszku)
- łyżka majonezu
- szczypta curry, żeby było żółciej
- 2 łyżki gęstego serka homo albo jogurtu greckiego
- szczypta soli
Przygotowanie:
- Jajka ugotować na twardo (powtarzając za Nigellą - jeśli do gotujących się jajek wrzucisz zapałkę, nie wypłynie z nich białko)
- ugotowane jajka ostudzić, obrać, przeciąć na pół i wydrążyć żółtka. Żółtka wymieszać widelcem z serkiem homo, solą, ew. curry i majonezem. Połowę masy przełożyć do szprycy do dekoracji z ozdobną końcówką i wycisnąć do białek. Udekorować dowolnie.
- Do pozostałej części masy dodać keczup i pastę paprykową. Wymieszać. Postąpić tak jak w przypadku masy żółtej - włożyć do białka przy pomocy szprycy.
Czas: ok 10-12 min
Przygotowanie: proste (żeby było ładnie przyda się dekoracyjna szpryca cukiernicza - u mnie odbabcina, czyli najcudowniejsza na świecie :))))))
Dostępność składników: łatwa
- Jajka ugotować na twardo (powtarzając za Nigellą - jeśli do gotujących się jajek wrzucisz zapałkę, nie wypłynie z nich białko)
- ugotowane jajka ostudzić, obrać, przeciąć na pół i wydrążyć żółtka. Żółtka wymieszać widelcem z serkiem homo, solą, ew. curry i majonezem. Połowę masy przełożyć do szprycy do dekoracji z ozdobną końcówką i wycisnąć do białek. Udekorować dowolnie.
- Do pozostałej części masy dodać keczup i pastę paprykową. Wymieszać. Postąpić tak jak w przypadku masy żółtej - włożyć do białka przy pomocy szprycy.
Czas: ok 10-12 min
Przygotowanie: proste (żeby było ładnie przyda się dekoracyjna szpryca cukiernicza - u mnie odbabcina, czyli najcudowniejsza na świecie :))))))
Dostępność składników: łatwa
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajne jajeczka. A te bliźniaki faszerowane to już w ogóle bomba! Nie wiem czy też tak masz, ale jak trafię na bliźniaki to zawsze bardzo się cieszę i zawsze wołam mojego męża, hihi. A on jakoś tak obojętnie podchodzi... ;) Raz trafiło mi się 8 takich w jednej platonce!
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
Ja też się strasznie cieszę, jeno nie wołam męża, bo go.. nie mam ;P Ale dziś np zadzwoniłam rozanielona do mamy ;D Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWielkanoc już widzę ;]
OdpowiedzUsuńpyszne jajeczka.
pyszne te jajeczka:)
OdpowiedzUsuń