wtorek, 28 maja 2013

Pasta serowa "awanturka" z olejem lnianym - solidna porcja zdrowia na dzień dobry :)

Czytam i czytam o właściwościach oleju lnianego i nie mogę się przestać zachwycać. Już w czasach starożytności doceniano lecznicze oraz odżywcze właściwości oleju lnianego. Stosowano go dbając nie tylko o zdrowie, ale i o urodę - kobiety używały go do pielęgnacji włosów i skóry, mężczyźni zaś znali i doceniali jego zbawienny wpływ na układ nerwowy oraz krwionośny.

 

Olej lniany odgrywa ogromne znaczenie zarówno w leczeniu różnych chorób, jak i w profilaktyce. Z tego względu, iż kwasy nienasycone nie mogą być produkowane przez nasz organizm, konieczne jest ich dostarczanie - znakomitym źródłem jest właśnie olej lniany. Między innymi olej lniany zapobiega chorobom nowotworowym ze względu na składniki wykazujące silne właściwości antyoksydacyjne. Regularne przyjmowanie oleju hamuje rozwój nowotworu piersi, może pomagać w zapobieganiu raka prostaty czy jelita grubego. Pomaga w leczeniu nadwagi i otyłości - przekształca składniki pokarmowe na energię, wspomaga wzrost mięśni oraz redukcję tkanki tłuszczowej.  
 

Moja propozycja śniadaniowa to pasta serowa "awanturka" z dodatkiem oleju - pyszna, szybka w przygotowaniu, można ją przechowywać 3-4 dni w lodówce i traktować jako dodatek do chleba czy chrupać między posiłkami z sucharami. Dzięki dodatkowi oleju i siemienia lnianego to solidna porcja zdrowia wskazana zwykłym zjadaczom chleba, dzieciom, kobietom w ciąży, sportowcom.. Samo dobro!

Zastosowanie: doskonały dodatek do sałatek, surówek, dipów, sosów, past serowych, gotowanych warzyw i innych potraw na zimno.

Składniki:
- 200g sera białego twarogu, najlepiej półtłustego, domowego albo kupionego w sprawdzonym źródle
- 75ml jogurtu naturalnego albo śmietany - w zależności od preferencji
- opcjonalnie: solidna łyżka majonezu
-  3 łyżki oleju lnianego
- garść siemienia lnianego
- 10 rzodkiewek
- pół pęczka natki pietruszki
- sól, pieprz świeżo mielony  

Do podania: ulubiony chleb, suchary, krakersy

Przygotowanie:
Pastę można przygotować w blenderze i wtedy trwa to łącznie z umyciem warzyw jakieś 2minuty. Natomiast ja robię to ręcznie: należy ser rozetrzeć widelcem ze śmietaną lub jogurtem i olejem lnianym. Rzodkiewkę pokroić w bardzo drobną kosteczkę, pietruszkę posiekać i dodać do pasty. Wymieszać dokładnie, doprawić do smaku. Podawać wraz z pieczywem i siemieniem lnianym do posypania.

Czas: 5min
Przygotowanie: bardzo proste
Dostępność składników: Olej lniany Oloefarm


1 komentarz:

  1. Paste kiedys zrobiłam, ale przełknąć jej nie mogłam - niestety po oleju lnianym mam odruch wymiotny, jak po drożdżach, ale znalazłam sposób na niego - dodawałam do koktajli, prawie w ogóle nie było go czuć, często też jadam ciemne pieczywo z twarożkiem, posypane lnem i szczypiorkiem :P

    OdpowiedzUsuń